Czy władze stolicy zostaną na lodzie? Możliwe, że Ministerstwo Sportu wycofa się z rozbudowy toru łyżwiarskiego na Stegnach. Według zapowiedzi ministra Witolda Bańki, pod uwagę brane są również inne lokalizacje, niekoniecznie w Warszawie.
- Pojawiają się nowe koncepcje, jeśli chodzi o tor łyżwiarski Stegny. Pierwszeństwo mają trenerzy i zawodnicy. To przede wszystkim na bazie ich opinii zdecydujemy, co dalej z warszawski torem - twierdzi minister Witold Bańka. Warszawski ratusz jest oburzony taką wizją. Wiceprezydent miasta, Jarosław Jóźwiak przypomina, że wstępne porozumienie w tej sprawie było przecież podpisane kilka miesięcy temu. - Takie stanowisko jest niepoważne. Już dawno wykonaliśmy projekt prac, który został zaakceptowany przez ministerstwo - zauważa wiceprezydent Warszawy.
Przygotowania do rozpoczęcia prac na Stegnach stanęły w momencie, gdy dopięte zostały wszystkie formalności. Teraz ministerstwo prowadzi konsultacje ze środowiskiem łyżwiarskim - niewykluczone, że wycofa się z projektu. Ostateczne decyzje mają zapaść w drugim kwartale tego roku.
Tematem zajął się nasz reporter, Paweł Mytlewski: