O co poszło? Otóż 40-latkowi bardzo zależało na wejściu w posiadanie przyborów fryzjerskich. Dopiął swego i po sterroryzowaniu fryzjera, uciekł z lokalu ze szczotkami do włosów o wartości... 60 złotych.
Wyjaśnieniem tej sprawy, ustaleniem danych personalnych napastnika i jego zatrzymaniem, zajęli się śródmiejscy policjanci. Do osobliwej kradzieży doszło 26 czerwca. Konrad Sz. został zatrzymany zaledwie kilka dni od zdarzenia.
>>> Trwa protest przeciwko reformie wymiaru sprawiedliwości [AUDIO, ZDJĘCIA, OBJAZDY]
W związku z prowadzonym śledztwem 40-latek usłyszał już w prokuraturze zarzut rozboju. Za to przestępstwo zgodnie z kodeksem karnym grozi mu teraz do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Korzystasz z Samsunga? Twoje prywatne zdjęcia mogły być wysłane losowym znajomym!
Zobacz TO WIDEO: