Stolica Polski pod śniegiem a nikt nie odśnieża

2014-01-28 1:50

Po weekendowej śnieżycy Warszawa dosłownie utonęła pod śniegiem. Ścieżki przy domach i blokach, ulice i parkingi zmieniły się w śnieżną breję, przez którą trudno przejść bez upadku. Ludzie dosłownie brodzą w górach brudnego śniegu. A służb oczyszczających na mieście jak na lekarstwo! Szczególnie w weekend na ulicach brakowało pracowników z łopatami.

Fatalna sytuacja jest w całym mieście. Trudno przejść po osiedlowych chodnikach, ale też głównych ulicach stolicy. Wzdłuż ul. Wolskiej na wysokości ul. Młynarskiej zaspy są tak wysokie, że trudno wysiąść z samochodu. Przez cały poniedziałek nie pojawił się tam nikt z łopatą do odśnieżania, choć to wjazd do zajezdni tramwajowej. Przez pasy piesi muszą się dosłownie przekopywać. W okolicach przychodni przy ul. Sanockiej przechodnie musieli przedzierać się przez zaspy śniegu zalegające na chodniku. Podobnie było na Woli. Mieszkająca przy ul. Smoczej Czesława Dmochowska (86 l.) wracając do domu, przewróciła się na śniegu dwa razy. - Jest tu bardzo ślisko i jest to naprawdę niebezpieczne. Miałam szczęście, że nie złamałam nogi - opowiada.

Przeczytaj też: Śnieżyce w Warszawie kosztowały już 4 MILIONY złotych

Co robić, gdy chodnik jest nieodśnieżony i można się na nim poturbować? Należy zadzwonić do centrum kontaktu z mieszkańcami pod nr 19115 lub do straży miejskiej pod nr 986 i zgłosić przydomowe niebezpieczeństwo. Wtedy służby upomną administratora odpowiedzialnego za sprzątnięcie danego terenu. - Nie karzemy od razu mandatem, bo zarządca posesji mógł np. być nieświadomy swoich obowiązków związanych z odśnieżeniem chodnika. Na ogół upomnienie wystarcza - tłumaczy Monika Niżniak (35 l.) ze straży miejskiej. - Mamy też możliwość ukarania zarządcy terenu 100-złotowym mandatem. Jeśli podczas upadku doznamy złamania lub urazu, warto miejsce zdarzenia sfotografować, a na miejsce - oprócz karetki - wezwać policję lub straż miejską. Wtedy będziemy mieć pełną dokumentację z wypadku potrzebną w razie dochodzenia odszkodowania od administratora, który nie odśnieżył chodnika.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają