Artysta romantyczny
Kiedy kordon policji siłą oddzielał jedną część zgromadzenia od drugiej ten mężczyzna grał w najlepsze na swojej gitarze „Whisky moja żono” Dżemu. Widząc zainteresowanie nie tylko uczestników strajku ale i policji, artysta dał popis swoich umiejętności wokalnych i gry na gitarze. Chłopak tak się wczuł w piosenkę, że w pewnym momencie to już leżał na kostce brukowej, albo grał na gitarze trzymając ją za plecami. Kiedy skończył, grupa obserwujących go osób dała mu owację na stojąco. Wtedy to doszło do krótkiej wymiany zdań między nim, a policjantami.
Strajk kobiet w Warszawie. Trzaskowski GRZMI NA POLICJĘ. ŻĄDA NATYCHMIASTOWYCH wyjaśnień!
Mężczyzna zauważył, że funkcjonariusz trzyma kamerę i zaczął do niej machać i dziękować za koncert. W pewnym momencie stwierdził, że za taki koncert to powinien dostać na wódkę, albo chociaż papierosa.
Wtedy stało się to!
Wtedy jeden z policjantów oddzielających jedną część marszu od drugiego spytał, czy naprawdę chce tego papierosa? Ten mu odpowiedział, że tak. Funkcjonariusz wyjął metalową papierośnicę i z uśmiechem pozwolił mężczyźnie wyciągnąć papierosa! Artysta podziękował i od razu zapalił. Tłum na ten gest zaczął wiwatować i pytać, czy to jest próba ocieplenia wizerunku policji. Odpowiedzi się jednak nie doczekali.