Do szokującej napaści doszło w Kałuszynie. 68-letni mieszkaniec miasta został brutalnie pobity przed dwóch młodych ludzi. Powodem były pieniądze, których mężczyzna nie chciał dać zbirom. - Policjanci z Mrozów zostali poinformowani, że do jednego z mieszkańców Kałuszyna przyszło dwóch młodych mężczyzn domagając się od niego pieniędzy - potwierdził st. asp. Marcin Zagórski z policji w Mińsku Mazowieckim.
ZOBACZ TEŻ: Koszmarny wypadek na Targówku. Stracił życie na betonowym filarze. Przerażające zdjęcia
Nieproszeni goście nie mieli litości dla 68-latka. Gdy nie chciał dać im pieniędzy, w ruch poszły pięści. Agresywni napastnicy zaczęli szarpać mężczyznę, bić go, a jeden ze zbirów uderzył go butelką w głowę.
- Gdy mężczyzna był oszołomiony, poczuł jak z kieszeni spodni zabierane są pieniądze. Następnie sprawcy uciekli w nieznanym kierunku - wyjaśnił policjant. To wszystko, by ukraść 50 złotych!
Sprawcy brutalnego pobicia nie nacieszyli się jednak długo wolnością i skradzioną gotówką. Funkcjonariusze szybko namierzyli ich dzięki rysopisowi przekazanemu przez jednego ze świadków zdarzenia. - Zabezpieczyli od mężczyzn kilkanaście piw oraz pieniądze. 35 i 25-latek trafili do policyjnego aresztu - przekazał st. asp. Zagórski.
Obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim zastosował wobec 35-latka tymczasowy trzymiesięczny areszt, a 25-latka objął policyjnym dozorem. Grozi im teraz nawet do 12 lat więzienia.
Polecany artykuł: