Jak strażnicy miejscy pomagają w dezynfekcji i procesie ozonowania miasta? - Ich rolą jest zapewnienie płynnego i sprawnego przejazdu konwojów oraz uprzedzanie przechodniów o zbliżających się polewaczkach. Jest to niezwykle ważne, ponieważ środek dezynfekcyjny – wysoko ozonowana woda – jest z jednej strony bardzo nietrwały, z drugiej zaś – nieobojętny dla ludzkiej skóry, zwłaszcza śluzówki – informuje stołeczna straż miejska.
ZOBACZ TEŻ: Ukradli koła, a auto ustawili na kostkach brukowych. Mieszkańcy Bielan: „To już plaga!"
Jak wygląda ozonowanie i kiedy przejeżdżają konwoje dezynfekcyjne? Odbywa się to wyłącznie w nocy. Zadaniem „polewaczek” jest usunięcie niebezpiecznych wirusów i bakterii z przestrzeni publicznej: z najbardziej uczęszczanych ulic, przystanków, stacji metra, kładek czy przejść podziemnych.
ZOBACZ TEŻ: W majówkę METRO pojedzie na SKRÓCONEJ trasie. Zobacz, jak zaplanować podróż
Proces ozonowania to skomplikowana operacja logistyczna. Drogę „polewaczek” zabezpieczają jadące radiowozy straży miejskiej. - Strażnicy obserwują chodniki i pobocza, a w razie potrzeby ostrzegają o dezynfekcyjnym strumieniu. Z kolei patrole towarzyszące pieszym zespołom ozonującym przystanki, kładki czy przejścia dla pieszych zabezpieczają pracowników wykonujących tę pracę – informują strażnicy miejscy.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.