Do zdarzenia doszło około godziny 10. Chwilę po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze pojawili się przy ulicy Dzikiej.
Polecany artykuł:
– Najpierw był nieufny i niechętny do rozmowy, ale już po chwili udało się go przekonać, że chcemy mu pomóc i podał nam swój adres - mówi st. insp. Alfred Paplak.
Kiedy funkcjonariusze odwieźli mężczyznę do mieszkania, zaczął opowiadać im historię swojego życia. Okazało się, że gdy mężczyzna miał 14 lat walczył w Powstaniu Warszawskim. Miał pseudonim "Pantera, został odznaczony Krzyżem Walecznych, a Starówkę, której bronił opuścił we wrześniu 1944 roku razem z cywilami.
Czytaj także: Ogród Saski bez WC? To mogło rozwścieczyć spacerowicza w potrzebie! [ZDJĘCIE DNIA]
Strażnicy miejscy zadzwonili do córki odnalezionego mężczyzny. Kobieta przyjechała, żeby zaopiekować się ojcem.
Czytaj także: Elektryczna hulajnoga? Na pewno nie w Łazienkach Królewskich [AUDIO]
Straż miejska podkreśla, że 89-latek wrócił do domu przede wszystkim dzięki troskliwości przechodniów, którzy zwrócili uwagę na starszego mężczyznę, który był wyraźnie zagubiony.