Przenieśmy się do pięknej i malowniczej wsi, Woli Pękoszewskiej, aby tam porozmawiać ze strażakami z Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak wygląda ich dzień? Co robią kiedy zawyje syrena w pobliskiej remizie? Czy zawsze są w stanie rzucić wszystko i biec na pomoc innym?
Ratowanie życia jest najważniejsze!
Niezależnie od tego czym zajmują się na co dzień kiedy zawyje syrena, wszyscy są w gotowości aby nieść innym pomoc. Przerywają codzienne zajęcia i w mgnieniu oka przybiegają do remizy, zakładają kombinezony, wsiadają do wozów strażackich i jadą… Co dzieje się dalej? Zobaczcie w naszym wideo!
Oni też potrzebują czasem pomocy!
Dzięki pomocy Funduszu Sprawiedliwości w Ochotniczej Straży Pożarnej w Woli Pękoszewskiej pojawił się nowy sprzęt za około milion złotych, m.in. wóz strażacki, detektor prądu czy wykrywacz gazu. To właśnie dzięki takiej pomocy strażacy wciąż mogą wyjeżdżać na akcję, ratować ludzkiej życie. Pamiętajcie, że nie tylko oni pomagają, ale im też potrzebna jest pomoc. Zwłaszcza, jeśli chodzi o zakup nowego sprzętu, który usprawni ich pracę.
Artykuł sponsorowany