Warszawa. Strzały na bazarze Olimpia
W niedzielę rano, 8 września, na bazarze Olimpia w Warszawie padły strzały! Krzyki przerażonych ludzi było słychać w całej okolicy. Jedna osoba, przypadkowa ofiara, została ranna. U 57-latka stwierdzono ranę wlotową i wylotową, a także uszkodzenie lewego pośladka i miednicy.
− Dochodziła godzina 10. W trakcie legitymowania podejrzanego nieustalona osoba oddała strzał w kierunku funkcjonariuszy − mówił nam niedługo po zdarzeniu mł. insp. Robert Szumiata, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji. Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Fatalny finał ucieczki
W niedzielę policjanci patrolujący bazar Olimpia podjęli próbę wylegitymowania mężczyzny, który był w posiadaniu kilku telefonów komórkowych.
- W chwili podjęcia interwencji mężczyzna ten zaczął uciekać, wyrzucając trzymane wcześniej przedmioty. Po krótkim pościgu funkcjonariusze WWP KSP ujęli mężczyznę i podjęli próbę jego obezwładnienia, kiedy ten usiłował przeskoczyć przez ogrodzenie bezpośrednio na teren bazaru Olimpia - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.
Wtedy uciekinier w obcym języku zwrócił się do innego mężczyzny, który wyjął przedmiot przypominający broń i oddał kilka strzałów w kierunku funkcjonariuszy. 57-letni świadek został postrzelony przypadkiem. Obydwu mężczyznom udało się zbiec. Trwa ustalanie ich tożsamości. Śledztwo toczy się w sprawie spowodowania średniego lub lekkiego uszczerbku na zdrowiu oraz czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego.
- Aktualnie prowadzone są czynności mające na celu ustalenie istotnych okoliczności dotyczących przebiegu zdarzenia, jak też tożsamości sprawców - dodał prokurator Skiba.