Ojciec 8-letniej Sadi w połowie ubiegłego roku zabrał dziewczynkę na wakacje. Wtedy Joanna Rycharska nie podejrzewała, że nie zobaczy dziecka przez wiele kolejnych miesięcy! Ojciec Sadi, były partner mieszkanki Sierpca, miał pojechać z dzieckiem na urlop do Dubaju i przywieźć ją z powrotem do Polski przed początkiem roku szkolnego. Ośmiolatka jednak we wrześniu do szkoły nie poszła. Ojciec porwał córkę i wywiózł do Pakistanu.
- Półtora roku trwała walka i procedury, by dziewczynka wróciła do matki – mówi Krzysztof Rutkowski, detektyw, którego agenci we współpracy z policją i Interpolem zaangażowali się w akcję odzyskania dziecka przez matkę.
21 grudnia ojciec został zatrzymany przez pakistańską policję na lotnisku, gdy zamierzał lecieć z dzieckiem do rodziny. Kilka dni temu w sądzie w Pakistanie Polka po raz pierwszy od półtora roku zobaczyła dziecko i mogła ją do siebie przytulić i ucieszyć się z korzystnego wyroku tamtejszego sadu. Sąd nakazał ojcu wydać córeczkę polskiej matce.
W czwartek (29 grudnia 2022) Joanna Rycharska i córeczka wylądowały na lotnisku Okęcie razem z eskortującym ich agentem biura Rutkowskiego. Maja i Krzysztof Rutkowscy czekali w hali przylotów. Uściskom, radości i łzom wzruszenia i szczęścia nie było końca. - Gdyby nie Krzysztof Rutkowski, nikt nie zająłby się moim koszmarem – dziękowała detektywowi Joanna Rycharska. Na początku grudnia sprawę nagłośniła także Elżbieta Jaworowicz.
- To była trudna akcja, bo prowadzona na terenie Pakistanu. Udało się pewnym fortelem uśpić czujność mężczyzny, który nic nie podejrzewając pojawił się na lotnisku w Islamabadzie, by jechać do rodziny na terenie Pakistanu. Dzięki skutecznemu działaniu Interpolu akcja zakończyła się sukcesem. Zakończył się też bolesny dramat dziecka i matki – mówi „Super Expressowi” Krzysztof Rutkowski.
Detektyw podkreśla, że po raz pierwszy w historii pakistański wymiar sprawiedliwości wydał dziecko kobiecie, która pochodzi z Europy. Nie byłoby to możliwe bez współpracy kilku instytucji. - Chciałbym bardzo serdecznie podziękować polskiej policji, a szczególnie Komendantowi Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu, Jarosławowi Ciarce, za udzielaną w tej sprawie profesjonalną pomoc – tłumaczy Rutkowski. - Moje podziękowania kieruję też do szefów Prokuratury Rejonowej w Sierpcu i Prokuratury Okręgowej w Płocku za skuteczne uruchomienie międzynarodowej procedury poszukiwania ojca-porywacza poprzez niebieską notę Interpolu.