Sprawą sierpniowych włamań do jednego z domów na Saskiej Kępie zajęli się policjanci. Złodzieje wynieśli m.in. sprzęt rtv, biżuterię, pieniądze i kartę bankomatową. Łączna wartość strat wyniosła ponad 30 tysięcy złotych.
- Podejrzani działali przez kilka dni, sukcesywnie wynosili kolejne rzeczy z domu. Niedługo po tym zaczęli się ukrywać. Kryminalni zarejestrowali ich jako poszukiwanych. Dwóch mężczyzn w międzyczasie trafiło do aresztów za inne przestępstwa. Pozostała trójka kolejno wpadła w ręce policjantów – przekazała nadkom. Joanna Węgrzyniak z komendy policji w Wawrze.
Jedną z zatrzymanych była 29-latka. Miała przy sobie narkotyki. Została objęta dozorem policyjnym. Kolejny 34-latek, który wpadł w ręce policjantów był już poszukiwany. Okazało się, że ma do odbycia karę 99 dni więzienia. Też miał przy sobie środki odurzające. Mężczyzna trafił do aresztu. W śródmieściu zatrzymano kolejnego 30-latka, który przyznał się do kradzieży z włamaniem i dobrowolnie poddał się karze.
Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
KLIKNIJ I ZOBACZ WIDEO: 11 kilogramów heroiny w walizkach na Okęciu