Do zderzenia na Gocławiu doszło chwilę po godzinie 9. Karambol skutecznie zatarasował ruch przez skrzyżowanie. W ambulansie nie było pasażerów. Nie ucierpiał też żaden z kierowców. Wszyscy byli trzeźwi.
- Jedna osoba trafiła pod opiekę innej załogi pogotowia, ale po przebadaniu okazało się, że nie potrzebuje odwiezienia do szpitala. W akcji ratowniczej udział brały nasze trzy zastępy, w tym 12 ratowników. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zderzenia i odłączeniu akumulatorów z uszkodzonych pojazdów – wyliczał asp. Piotr Rżysko ze stołecznej straży pożarnej.
Policja zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję. Jak się okazuje winnym całego zdarzenia okazał się kierowca karetki, który wjechał na skrzyżowanie na sygnale, ale... - Dostał mandat, bo nie zachował ostrożności przy wjeździe na skrzyżowanie na czerwonym świetle – poinformował Tomasz Oleszczuk z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Po kolizji skrzyżowanie było nieprzejezdne - Z powodu zablokowanego przejazdu w rejonie skrzyżowania FIELDORFA / ZAMIENIECKA / OSTROBRAMSKA występują utrudnienia w kursowaniu linii : 123,135,148,158,168,182,188,225,502,514,520,525 - ostrzegał pasażerów komunikacji Zarząd Transportu Miejskiego.