Świąteczna iluminacja rozświetliła centrum Warszawy. Zabierze nas w nostalgiczną podróż
Na ten moment czekają co roku wszyscy. Grudzień już się zaczął i chociaż śniegu jeszcze nie widać, to w powietrzu coraz bardziej czuć jest atmosferę zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Główną atrakcją tego wyjątkowego czasu są rozświetlone ulice centrum: Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście. Ozdoby pojawiły się też na pl. Pięciu Rogów i ul. Świętokrzyskiej.
Na placu Zamkowym stanęła też potężna choinka. Wystarczyło wcisnąć przycisk, żeby wszystko rozbłysło magią świątecznych lampeczek. Jak co roku mieszkańcy zebrali się pod Zamkiem Królewskim, aby razem spędzić ten moment. Krótkie odliczanie: 3, 2, 1... i już! Punktualnie o godz. 18 na 27-metrowym drzewie zaświeciło się ponad 40 tysięcy światełek. Lampki na choince jak zawsze uruchomił razem z mieszkańcami prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Świąteczna iluminacja w Warszawie. Jakie atrakcje?
Podobnie jak przed rokiem, przywołuje ona Warszawę z lat 50. i 60. Na ulicach znajdziemy telefon z tarczą, uliczny saturator, sklepową wagę odważnikowa czy telewizor Belweder. Na ulice wróciły kultowe auta Warszawa i Syrena, a także motorower Ryś. – Świąteczna iluminacja to nie tylko Trakt Królewski i ulicy Świętokrzyska. Lampki rozświetlą również ulicę Długą, Freta, Kościelną, Nowomiejską, Piekarską, Piwną, Podwale, Świętojańską, Zapiecek a także Barbakan, Multimedialny Pak Fontann oraz oba rynki Starego i Nowego Miasta – mówią urzędnicy.
Tak to wyglądało w ubiegłym roku: