19 listopada - Światowy Dzień Toalet
Choć z pozoru wydawałoby się, że nie ma czego świętować, to jednak prawda jest zgoła inna. Wystarczy spojrzeć na kilka danych statystycznych. Czy wiesz, że blisko jedna trzecia populacji ziemi nie ma stałego dostępu do higienicznych toalet? To aż dwa i pół miliarda osób na całym świecie! Z kolei około miliarda ludzi musi załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne pod gołym niebem. Brzmi przerażająco?
Brak toalet wiąże się nie tylko z degradowaniem środowiska, ale też groźnymi chorobami i zanieczyszczeniem wód powierzchniowych. Aby uchronić tysiące ludzkich żyć, Światowa Organizacja Zdrowia postawiła przed sobą ambitny cel - urządzenia sanitarne dla wszystkich osób na świecie. Na 19 listopada wyznaczono też oficjalny Światowy Dzień Toalet, który ma uzmysławiać, jak wiele osób na świecie ma problem z dostępem do podstawowego wynalazku ludzkości.
W Polsce mamy poważny problem
W 2013 roku warszawskie wodociągi zapoczątkowały akcję "Sedes to nie kosz na śmieci", która ma zachęcić mieszkańców stolicy do rozważnego korzystania z całej infrastruktury kanalizacyjnej. To właśnie w Polsce przyjęła się niezdrowa i niebezpieczna tradycja wyrzucania śmieci do sedesu. I tak trafiają tam, choć absolutnie nie powinny: ręczniki papierowe, waciki, patyczki do uszu, tampony, podpaski, resztki jedzenia, niedopałki papierosów czy olej.
Wyrzucanie do kanalizacji wszelkiego rodzaju odpadów i traktowanie urządzeń sanitarnych jak koszy na śmieci stanowi realne zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale także dla całej sieci kanalizacyjnej. Tego typu przedmioty mogą spowodować zapchanie kanalizacji oraz doprowadzić do poważnej awarii, której usunięcie bywa nieprzyjemne i bardzo kosztowne. Taki zator może sprawić, że ścieki cofną się i zaleją mieszkanie, ogród lub ulicę, powodując duże straty materialne i zanieczyszczenie środowiska.
Każdego roku pracownicy MPWiK usuwają z miejskiej kanalizacji setki zatorów, powstających wskutek wyrzucania do niej przedmiotów, które nie powinny tam nigdy trafić. W ubiegłym roku z miejskiej kanalizacji usunięto aż 3,5 miliona kilogramów śmieci. Czego zatem nie wolno wrzucać do toalety?
- gazet i kartek papieru
- artykułów higienicznych (ręczników papierowych, wacików, waty, nici dentystycznych)
- resztek jedzenia
- lekarstw
- chusteczek nawilżających
- tamponów, podpasek, pieluszek jednorazowych
- gruzu, kamieni, piasku
- farb, olejów, benzyny
Ciekawe atrakcje dla mieszkańców Warszawy
Skoro wiesz już, czego nie wolno wyrzucać do sedesu, który nie jest koszem na śmieci, to warto zobaczyć, jak oczyszczanie ścieków działa w praktyce. Z okazji Światowego Dnia Toalet obchodzonego 19 listopada, mieszkańcy Warszawy zostaną zaproszeni na wirtualny spacer po oczyszczalni ścieków "Czajka".
To jedna z czterech stołecznych i zarazem największa oczyszczalnia ścieków (przepustowość 430 m3 ścieków na dobę). Oprócz "Czajki" funkcjonują też oczyszczalnie "Pruszków" (58 m3 ścieków na dobę), "Południe" (37 m3 ścieków na dobę) i "Dębe" (5 m3 ścieków na dobę). Więcej informacji znajdziesz m.in. na Facebooku MPWiK.
350 milionów litrów czystej i smacznej kranówki
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie każdego dnia dostarcza ponad 350 milionów litrów smacznej i czystej wody mieszkańcom całej aglomeracji warszawskiej. Firma z blisko 135-letnią tradycją eksploatuje ponad 4300 kilometrów sieci wodociągowej oraz tyle samo kilometrów sieci kanalizacyjnej. Warto zaznaczyć, że warszawska kranówka jest czysta i najwyższej jakości.
MPWiK dba także o bezpieczny odbiór ścieków i ich oczyszczanie. Każdego dnia stołeczne oczyszczalnie oczyszczają 530 tysięcy metrów sześciennych ścieków, co daje wynik około 180 milionów metrów sześciennych w ciągu roku.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie
pl. Starynkiewicza 5, 02-015 Warszawa
tel. 22 445 50 00
www.mpwik.com.pl
Artykuł Sponsorowany