Marsz Niepodległości 2022 w Warszawie
Po godz. 14 z ronda Dmowskiego wyruszył Marsz Niepodległości 2022. Uczestnicy wydarzenia przeszli Alejami Jerozolimskimi i mostem Poniatowskiego. Pośród manifestujących można było dostrzec m.in. rodziny z dziećmi oraz przedstawicieli rządu.
Przed godz. 16 pierwsi uczestnicy marszu dotarli na błonia Stadionu Narodowego. Mimo że Robert Bąkiewicz apelował o spokojny przemarsz, nie każdy wziął sobie do serca jego prośbę. Na trasie marszu doszło m.in. do incydentu ze starszą kobietą, którą uczestnicy marszu brutalnie zaatakowali za trzymaną w ręku unijną flagę.
To jednak nie był jedyny incydent, do którego doszło na trasie marszu. W okolicach mostu Poniatowskiego uczestnicy marszu zauważyli najprawdopodobniej świeże ślady krwi i porozbijane butelki po alkoholu. Co tam się wydarzyło? Policja na razie nie komentuje sprawy.
W marszu wzięło udział 100 tysięcy osób? O wyliczeniach mówił Robert Bąkiewicz
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz twierdzi, że w Marszu wzięło udział niemal 100 tys. osób. Nie doszło do większych incydentów. Policjanci obezwładnili i wynieśli z okolic ronda de Gaulle’a kilku mężczyzn z kontrmanifestacji. Mieli oni ze sobą banery z napisami m.in. "nacjonalizm to nie patriotyzm".
Więcej informacji i o dokładnej ilości incydentów usłyszymy po godzinie 18:30. To na tę godzinę zaplanowano konferencję z rzecznikiem prasowym Komendanta Stołecznego Policji, nadkom. Sylwestrem Marczakiem.