Urząd miasta podkreśla, że pomimo wysokiej liczby zaszczepionych warszawiaków, nie chce ryzykować wzrostu zakażeń. - Nie chcemy ryzykować. Sytuacja z rozpędzającą się czwartą falą koronawirusa nie nastraja optymistycznie. Nie planujemy teraz żadnych dużych imprez. W atmosferze sylwestrowej nie jesteśmy w stanie zachować rygorów covidowych. Nie chcemy ryzykować – powiedziała „Wyborczej” Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka ratusza. Podkreśliła, że nie wiadomo, czy rząd nie wprowadzi w tym czasie obostrzeń jak w zeszłym roku.
To nie pierwszy raz, gdy władze miasta rezygnują z organizacji zabawy sylwestrowej. Takie przypadki miały miejsce kilka razy w ciągu ostatnich dwudziestu lat. NA przełomie 2001/2002 impreza nie odbyła się w geście solidarności z ofiarami zamachów 11 września w Nowym Yorku. 2005/2006 nie odbył się w obawie przed zamachami. Rok później nie odbyl się, bo w ratuszu nastąpiła zmiana władzy.
Czwarta fala się rozpędza. Czeka nas nowy lockdown?
Dane Ministerstwa Zdrowia nie napawają optymizmem. Ciągle rośnie dzienna liczba zakażeń, w czwartek 28 października było to 8 378 nowych przypadków w kraju. W województwie mazowieckim wykryto 1673 chorych.