CO SIĘ STAŁO Z CIAŁEM?

Syn pochował swoją matkę w rzece? Dramatyczne wspomnienia siostry 68-latki. "Planowali podpalić dom po jej śmierci"

2025-02-18 15:46

– Już w 2007 roku siostra mówiła mi, że Karl może ją zabić. Słyszała jego rozmowy ze znajomymi. Planowali podpalić dom po jej śmierci. Moja siostra bała się syna. Powiedziała mi to wprost: "On mnie zabije" − tak przed sądem zeznawała we wtorek (18 lutego) ciotka 28-letniego Amerykanina, oskarżonego o zamordowanie matki.

Warszawa, Żoliborz. Ciotka Amerykanina obciąża kuzyna przed sądem: "Od dawna planował zabić matkę"

Słowa krewnej Karla Pfeffera (pół-Polaka, pół-Amerykanina) obciążały go już podczas pierwszego procesu, który zakończył się skazaniem 28-latka na 25 lat więzienia. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał go wtedy winnym zamordowania (prawdopodobnie 31 marca 2020 roku) 68-letniej Gretchen, choć jej ciała nigdy nie odnaleziono. Sam Karl twierdził, że "pochował ją w Wiśle", to znaczy rozczłonkował zwłoki matki i w paczkach wrzucił do rzeki z mostu w Nowym Dworze Mazowieckim.

Po apelacji sąd nakazał jednak powtórzenie procesu. Karl wycofał wtedy wszystkie swoje wcześniejsze zeznania. Gdy przytaczano mu nagrania z przesłuchania, nazwał je nudą i kłamstwami.

Ciotka skarżonego postanowiła przyjechać z USA, by uczestniczyć w procesie przed warszawskim sądem, a nie tylko w jednej rozprawie, jak za pierwszym razem. Teraz opowiedziała, że słowa Gretchen wracają do niej jak koszmar.

W marcu, siedem lat przed zniknięciem, siostra wyznała jej, że bała się Karla. – Powiedziała mi to wprost: „On mnie zabije”. Pamiętam każdy szczegół. Pamiętam, jak moja siostra napisała do mnie tego dnia, zanim umarła. Pamiętam, co powiedziała – mówiła w sądzie 66-letnia Haidi, obciążając kuzyna, siedzącego na ławie skarżonych. Karl raz uśmiechał się ironicznie, innym razem słuchał uważnie słów ciotki.

– Czy moja siostra mogła po prostu zniknąć, wyjechać do innego kraju i zerwać kontakt ze wszystkimi? Nie ma takiej możliwości. Gdyby żyła, ktoś by coś wiedział. Ktoś by dostał od niej wiadomość. Moja siostra nie mogła tak po prostu zniknąć − podsumowuje Amerykanka. W ten sposób odniosła się do pytań, czy możliwe, by Gretchen wciąż żyła.

Mama ugotowała zupę, gdy zjadł to ją udusił. Kolejna rozprawa Karla Pfeffera
Sonda
Jaka kara powinna być za morderstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki