Dramat rozegrał się we wtorek wieczorem. Gdy ostrowscy policjanci przyjechali pod wskazany w zgłoszeniu adres, na miejscu zastali pijanego 32-latka, który wydmuchał 2,6 promila alkoholu, oraz leżącego bez oznak życia na podłodze 63-latka. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Niestety, na pomoc mężczyźnie było już za późno. Lekarz stwierdził zgon 63-latka.
- Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczyli m.in. ślady, które będą przydatne w ustaleniu przebiegu całego zdarzenia. Nietrzeźwy 32-latek został zatrzymany, a po badaniach lekarskich trafił do policyjnego aresztu - przekazała asp. Marzena Laczkowska z ostrowskiej policji.
W czwartek (25 stycznia) 32-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa. - Prokurator zdecydował o wystąpieniu z wnioskiem do sądu o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci 3-miesięcznego aresztu. Jeszcze tego samego dnia sąd przychylił się do złożonego wniosku - poinformowała asp. Marzena Laczkowska.
W piątek, 26 stycznia, mężczyzna zostanie przez policjantów odkonwojowany do zakładu karnego. Grozi mu dożywocie.
Polecany artykuł: