Najpierw matka próbowała go kryć. Gdy patrol policji przyjechał do jednej z posesji na Bemowie na interwencję związaną z pobiciem, 86-letnia kobieta udawała, że nie wie o co chodzi. Policjanci weszli jednak do domu i tam znaleźli na łóżku pobitego do nieprzytomności jej 89-letniego męża. 86-latka również miała na ciele wyraźne ślady pobicia. Szybko okazało się, że sprawcą pobicia dwojga starszych ludzi, jest ich 61-letni syn.
Dramatyczne sceny na Woli. Pies rzucił się na właścicieli!
61-latek nie zamierzał jednak odpowiadać za to, co zrobił swoim najbliższym. Gdy mężczyzna zobaczył policjantów, rzucił się na nich z pięściami i zaczął ich wyzywać. Agresora udało się jednak obezwładnić. Policjanci wezwali też pogotowie ratunkowe do pobitych rodziców, którzy jak się okazało, wymagali hospitalizacji.
61-latek usłyszał zarzuty dotyczące znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów oraz znęcania się fizycznego nad rodzicami. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące - mówi kom. Marta Sulowska.