Szaleńczy pościg od Grójca aż pod Radom
W niedzielę (7 maja) około godz. 8:40 policjanci z Grójca postanowili zatrzymać do kontroli kierującego volkswagenem, który jednak, pomimo wyraźnie podawanych sygnałów przez mundurowych, nie miał najmniejszego zamiaru się zatrzymać. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. - W powiecie białobrzeskim kierujący volkswagenem na widok policyjnej blokady zatrzymał się, po czym wycofał i rozpędził wprost na umundurowanego funkcjonariusza, który oddał w kierunku volkswagen kilkanaście strzałów, jednak i to nie powstrzymało kierującego, który uderzył w oznakowane radiowozy i kontynuował jazdę - przekazała podinsp. Katarzyna Kucharska z Policji Mazowieckiej.
Kierowca pijany, pasażer ranny
Szaleńczy pościg prze trzy powiaty zakończył się na polnej drodze w powiecie radomskim w okolicy miejscowości Sewerynów.
- Okazało się, że za kierownicą siedział 34-latek z powiatu radomskiego, który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W pojeździe ujawniono maczetę. Okazało się, że 38-letni pasażer został ranny w wyniku oddanych strzałów i został przetransportowany do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowała podinsp. Katarzyna Kucharska.
Jak dodała policjantka, trwają czynności procesowe oraz ustalany jest szczegółowo przebieg zdarzenia. Z kolei zespół kontrolny sprawdza działania podjęte przez funkcjonariuszy.