Poszukiwania 32-letniego Artura
Parę dni temu pisaliśmy o poszukiwaniach zaginionego 32-letniego Artura. Jak informowała legionowska policja, mężczyzna 13 października około godz. 14 opuścił auto, którym przyjechał do Stanisławowa Pierwszego, i udał się w nieznanym kierunku.
W dniu zaginięcia 32-letni Artur ubrany był w szare spodnie jeansowe, czarną krótką kurtkę, brązową czapkę z daszkiem oraz buty za kostkę, także w kolorze brązowym.
Poszukiwania 32-latka zakończone sukcesem
Mężczyzna odnalazł się cały i zdrowy w… Warszawie. Strażnicy miejscy interweniowali przychodni przy ulicy Nowowiejskiej, w której mężczyzna przebywał od dłuższego czasu. - Uskarżał się na ból zęba, ale nie chciał, by udzielono mu pomocy medycznej. Podczas rozmowy funkcjonariusze stwierdzili, że sprawia on wrażenie osoby zagubionej. Nie wiedział, gdzie się znajduje i po co przyszedł do przychodni. Na szczęście mężczyzna podał jak się nazywa - przekazali strażnicy.
Okazało się, że mężczyzna, to poszukiwany od kilku dni 32-letni Artur. Strażnicy skontaktowali się z ojcem cierpiącego na problemy psychiczne mężczyzny i przekazali informację, gdzie znajduje się syn. Wezwano też patrol policji, by zakończyć poszukiwania. 32-latek bezpiecznie wrócił do domu.