Szczury opanowały Gocław! Wchodzą do mieszkań i biegają po ulicach w biały dzień! A prezesi spółdzielni mają to w nosie!

Problem jest od miesięcy i nikt nic z tym nie robi. Jak mówią mieszkańcy miała być przeprowadzona deratyzacja, ale jak dotąd na obietnicach się skończyło. Gryzonie cały czas kopią nory na trawnikach i tędy wychodzą na powierzchnię. Lokatorzy z bloków, położonych niedaleko kanałku, próbują walczyć z nimi, podrzucając trutki. Ale jak twierdzą to nic nie daje. Szczury je omijają. Zwierzaki, szukając jedzenia, pchają się na klatki, do kontenerów, a nawet wchodzą do mieszkań. Niektórzy ganiają i tłuką intruzów miotłami. - Wszedł mi kiedyś do mieszkania i ledwie się go pozbyłam. Tłukłam go miotłą, ale uciekał– opowiada pani Sabina. Jak się okazuje nie tylko ona miała przygodę ze szczurem. - Jakiś czas temu u mnie w ogrodzie pojawiła się całą rodzina szczurów. Zjadły mi około 30 trutek i tak ich nie wytępiłem – mówi Piotr Stanisz. Jak się okazuje te gryzonie nie boją się niczego. - Latają w biały dzień. Widziałam je niedawno jak biegały po placu zabaw. Trzeba coś z tym zrobić, bo wygłodniałe mogą zaatakować dzieci – mówi nam pani Jadwiga. - Wydział Ochrony Środowiska dla Dzielnicy Praga-Południe, jak co roku, prowadzi w okresie wrzesień-październik deratyzację w bezpośrednim sąsiedztwie jeziorka Balaton na Gocławiu. Właśnie dobiega końca tegoroczna akcja. W tym roku działania rozszerzono także na obszar wokół Jeziorka Gocławskiego. We wrześniu rozstawiono ok. 25 pułapek na szczury, które były na bieżąco sprawdzane w celu uzupełnienia trutek na gryzonie, a także optymalnego dostosowania ich lokalizacji. Po zakończeniu akcji deratyzacji planowane jest zakopanie zlokalizowanych nor szczurów w celu utrudnienia gryzoniom ponownego zasiedlenia tych miejsc. Warto nadmienić, że szczury prócz okolic, na których deratyzację przeprowadza tut. Wydział, zasiedlają obszary przy kanałach, śmietniki i piwnice budynków mieszkalnych pozostających w zarządzie spółdzielni mieszkaniowych lub wspólnot mieszkaniowych. Dzielnica nie ma uprawnień do działania w tych miejscach, w związku z czym nie może przeprowadzić tam deratyzacji obowiązek ten spoczywa na administratorach nieruchomości - mówi Andrzej Opala, rzecznik Urzędu Dzielnicy Praga Południe Zadzwoniliśmy do prezesów spółdzielni, by zapytać, kiedy będzie przeprowadzona deratyzacja. - Prezesi nie mają dziś czasu, żeby rozmawiać na temat szczurów.  Proszę zadzwonić w innym terminie - usłyszeliśmy od pracownika spółdzielni. 

PRZECZYTAJ KONIECZNIE O FUJ!!! Uprawiali seks w środku dnia w Parku Praskim. Na wszystko patrzyli ludzie