Kryminalni z Białołęki dostali informację, że w jednej z firm kurierskich dochodzi do kradzieży paczek. Śledczy ustalili, że mogą to robić kurierzy, którzy są odpowiedzialni za ich rozwożenie do odbiorców.
Przerażająca wiadomość! POŻAR w Centrum Jądrowym w Świerku!
Funkcjonariusze od razu pojechali do siedziby firmy kurierskiej, gdzie poinformowali kierownika o swoich ustaleniach. W tym samym budynku policjanci zatrzymali czterech obywateli Ukrainy, którzy kradli paczki. W toalecie znaleźli splądrowany towar. Podczas przeszukania pokoi hotelowych, w których na co dzień przebywali zatrzymani mężczyźni znalazły się przedmioty, które pochodziły ze wcześniejszych kradzieży. Dalsze śledztwo wykazało, że w budynku mieszkają jeszcze inni pracownicy firmy, którzy współdziałali z zatrzymanymi wcześniej złodziejami. Ich również udało się zatrzymać. - W trakcie przeszukań policjanci zabezpieczyli między innymi telefony komórkowe, słuchawki bezprzewodowe i wiele innych rzeczy. Wszyscy zatrzymani zostali przewiezieni na komisariat przy ul. Myśliborskiej. Podczas przesłuchania przyznali się do popełnienia przestępstwa, a dochodzeniowcy przedstawili im zarzuty – przekazała sierż. szt. Irmina Sulich z białołęckiej komendy policji.
Remiza strażacka jak w Stanach Zjednoczonych. Zobacz zaskakujący film z Legionowa [WIDEO]
Skradzione przedmioty wróciły do właściciela. Ich wartość szacuje się na 20 tysięcy złotych. Wszystkim złodziejom grozi do 5 lat więzienia.
Kupił chipsy z niespodzianką. Teraz grożą mu 3 lata więzienia
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.