Szok! Dwóch 14-latków działało w zorganizowanej grupie przestępczej, która wyłudzała od seniorów ogromne pieniądze metodami "na policjanta" i "na prokuratora". Młodzi ludzie w miniony czwartek wpadli w ręce policji podczas jednej z akcji w powiecie otwockim. Uwagę funkcjonariuszy przykuło dziwne zachowanie nastolatków. - W pewnym momencie jeden z młodych mężczyzn, po rozmowie telefonicznej, podszedł pod furtkę ogrodzenia jednej z posesji, gdzie starsza kobieta przekazała mu reklamówkę, po czym schował ją pod kurtkę i obaj szybko oddalali się z miejsca - przekazała sierż. sztab. Paulina Harabin z otwockiej policji. Wówczas funkcjonariusze wkroczyli do akcji. Zatrzymali nastolatków, którzy byli bardzo zdenerwowani spotkaniem z policjantami. Szybko jednak wyszło na jaw, co ich tak stresowało.
- Funkcjonariusze znaleźli przy jednym z nich gotówkę w kwocie 30 000 złotych oraz susz roślinny o zapachu charakterystycznym dla marihuany. Nieletni nie potrafił wytłumaczyć funkcjonariuszom skąd posiada ujawnione przy nim rzeczy - wyjaśniła sierż. sztab. Paulina Harabin.
Policjanci zabrali nieletnich na komendę, a wstępne badania potwierdziły, że znaleziony susz to marihuana. Funkcjonariusze przesłuchali również seniorkę, od której nastolatkowie wzięli pieniądze. Z jej relacji wynikało, że odebrała telefon od kobiety, która przedstawiła się jako policjantka. - Poinformowała ją, że jej oszczędności w banku są zagrożone i musi je jak najszybciej wypłacić. Następnie kobieta poleciła pokrzywdzonej, aby wypłacone pieniądze przekazała młodemu mężczyźnie, który niebawem przyjdzie pod jej posesję. Seniorka dała się nabrać i przekazała pieniądze w kwocie 30 000 złotych nieznajomemu - powiedziała sierż. sztab. Harabin.
Jeszcze bardziej szokujący jest fakt, że nie był to jednorazowy wyskok młodych ludzi. Zatrzymani 14-latkowie mieli związek również z innymi podobnymi przestępstwami. Co ciekawe, nie tylko na terenie województwa mazowieckiego, ale również na terenie całego kraju!
- Zebrany dotychczas materiał dowodowy uprawdopodobnił, iż jeden z 14-latków dopuścił się trzech czynów karalnych dotyczących udziału z zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu doprowadzenie osób do niekorzystnego rozporządzania swoim mieniem oraz wprowadzania w błąd, co do swojej tożsamości. Drugi zaś dopuścił się pięciu czynów karalnych, tych samych co rówieśnik oraz także dotyczących posiadania i udzielania środków odurzających - stwierdziła sierż. sztab. Harabin.
Młodzi ludzie odpowiedzą za przestępstwa, których dokonali. Decyzją sądu obaj zastali umieszczeni w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Jak podkreśla otwocka policja: "Sprawa ma charakter rozwojowy, a prowadzący policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań".