Jak do tego doszło? 27-letni Ukrainiec usłyszał aż 232 zarzuty za oszustwo! Młody człowiek narobił sobie problemów, próbując ułatwić sobie życie. Policjanci z bielańskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wspólnie z funkcjonariuszami z Biura do walki z Cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji ustalili coś, co może wydawać się wręcz nieprawdopodobne. Młody mężczyzna od 2019 roku nadał ponad 800 paczek, za które nie zapłacił nawet złotówki. Jak to możliwe?
- W systemie informatycznym służącym do obsługi procesu nadawania przesyłek, wprowadzał fałszywe kody systemu płatności mobilnych, a tym samym nie uiszczał opłaty za usługi, które zostały wykonane - wyjaśniła nadkom. Elwira Kozłowska z policji na Żoliborzu.
Oznacza to, że firma kurierska, z której usług korzystał, otrzymywała potwierdzenie zapłaty za każdą nadaną przez 27-latka paczkę, ale ostatecznie żadne pieniądze nie wpływały na jej konto. - Działając w ten sposób mężczyzna naraził firmę na straty sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych - przekazała nadkom. Kozłowska.
NIE PRZEGAP: Horror na Bielanach! Zadźgali kolegę, zawinęli ciało Darka w dywan i zakopali w lesie w Aninie [GALERIA]
Sprytny obywatel Ukrainy został w minionym tygodniu zatrzymany przez policję, która odwiedziła go w miejscu jego pracy. Jak przekazała policja, funkcjonariusze zabezpieczyli 33 tys. złotych na poczet przyszłych kar, a 27-latkowi grozi teraz do 8 lat więzienia.