Roztrzaskał auto pod Pruszkowem i uciekł. Zostawił w środku dziecko
Szokujący incydent na drodze wydarzył się około godz. 14. Gdy na miejsce przyjechały służby, w samochodzie zastały ok. 7-letniego chłopca. Po kierowcy nie było ani śladu. Jego pojazd roztrzaskał ogrodzenie. Policjanci wkrótce zatrzymali 16-latkę z 2-letnim maleństwem na rękach. Okazało się, że też uciekła z samochodu. Po jakimś czasie znalazł się kierowca. Jak ustalił reporter „Super Expressu” mężczyzna wydmuchał 2 promile alkoholu. Jakby tego było mało, nie miał uprawnień do kierowania autem. Teraz został zatrzymany, a gdy wytrzeźwieje z pewnością usłyszy zarzuty.
Jak podaje portal TVN Warszawa pozostawionemu we wraku chłopcu nic się nie stało. Dziecko trafiło pod opiekę opiekuna prawnego. 16-latkę i 2-latka karetka pogotowia zabrała do szpitala. Nie wiadomo dlaczego nastolatka uciekła z miejsca wypadku.