Niepokój wśród pacjentów. Czy reaktor Maria to jedyna nadzieja na leczenie raka?
Prof. dr hab. n. med. Rafał Czepczyński, prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej, uspokaja w rozmowie z „Poradnikiem Zdrowie”: – Z moich informacji wynika, że jest to po prostu miesięczny przestój zaplanowany w ramach przeglądów reaktora. Narodowe Centrum Badań Jądrowych jest przygotowane na ten przestój i mamy zapewnione dostawy radiofarmaceutyków na cały okres, kiedy reaktor nie będzie pracował, więc aktualnie ja nie widzę zagrożenia.
Profesor dodaje, że reaktor Maria jest jednym z niewielu na świecie, które produkują związki radioaktywne do celów terapeutycznych i diagnostycznych. W przypadku awarii lub planowanych przerw, inne reaktory przejmują jego funkcję. Niestety, jak pokazała sytuacja z października i listopada 2024 roku, nie zawsze udaje się w pełni zastąpić jego pracy. Wówczas doszło do zmniejszenia dostaw molibdenu prawie o połowę, co utrudniło diagnostykę obrazową z wykorzystaniem technetu.
Medycyna nuklearna to nie tylko onkologia. Gdzie jeszcze wykorzystuje się radioizotopy?
Medycyna nuklearna to nie tylko onkologia! Radioizotopy wykorzystuje się również w diagnostyce kardiologicznej, endokrynologii i innych dziedzinach medycyny. Prof. Czepczyński wyjaśnia, że w leczeniu onkologicznym stosuje się m.in. lutet-177, który przyłącza się do ognisk nowotworowych i powoduje ich zanik.
W diagnostyce nuklearnej wykorzystuje się technet-99m, który łączy się z różnymi nośnikami, umożliwiając badania kości, serca, nerek i mózgu. Dzięki temu można wykryć m.in. ogniska niedokrwienia serca bez konieczności wykonywania koronarografii.
Polecany artykuł:
Co dalej z reaktorem Maria? Czy grozi nam brak finansowania?
Reaktor Maria znajduje się w Otwocku-Świerku pod Warszawą i działa od 1974 roku. Roczny koszt jego eksploatacji wynosi 40 mln złotych i nie posiada stałego finansowania. Czy to oznacza, że grozi nam jego zamknięcie?
Na ten moment nie ma informacji, które świadczyłyby o tym, że obecne zawieszenie pracy reaktora Maria wynika z kłopotów finansowych. Możemy domniemywać, że skoro przerwanie pracy reaktora było planowane, to na czas przestoju związanego z przeglądem nie wymaga się koncesji. Narodowe Centrum Badań Jądrowych dokona wszelkich niezbędnych formalności, aby ponownie uzyskać koncesję od PAA.
Źródło: poradnikzdrowie.pl