Wysadzana brylantami i szafirami obrączka oraz drugi drogocenny pierścionek. Te fanty padły łupem popularnej aktorki, Olgi O. Kobieta ukradła je z jednej z warszawskich siłowni. Kilka dni po zdarzeniu policja zatrzymała ją po skończonym spektaklu w Teatrze Ochota.
Ofiara przestępstwa stosunkowo szybko zorientowała się o swojej stracie, po czym wywiesiła w siłowni ogłoszenie z załączonym zdjęciem pierścionków. Jak się okazało, moment kradzieży zarejestrowały kamery. Jedna z odwiedzających siłownię zdjęła pierścionki, które przeszkadzały jej w ćwiczeniach i odłożyła biżuterię na parapet. Olga O. przez chwilę przyglądała się biżuterii pozostawionej przy oknie, po czym schowała pierścionki do kieszeni i opuściła siłownię.
Sprawą kradzieży na kwotę 50 tys. złotych zajęli się policjanci ze Śródmieścia. Dzięki obrazowi z kamer dość szybko namierzyli aktorkę, która dokonała kradzieży. Kobieta przyznała się już do winy. Teraz z pewnością może liczyć na swoje 5 minut niechlubnej sławy... a wedle polskiego prawa, nawet na 5 lat więzienia.