Pułtusk. Szokujące zatrzymanie pijanego kierowcy
Policjanci z pułtuskiej komendy otrzymali szokujące zgłoszenie. Do zdarzenia doszło w Tocznabielu pod Pułtuskiem. Ze wstępnych informacji, które przekazano policji wynikało, że kierowca motoroweru zjechał z drogi i huknął w przydrożne drzewo.
– Policjanci wydziału ruchu drogowego pułtuskiej komendy na miejscu zastali mężczyznę. Badanie alkomatem wykazało, że 61-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie – poinformowała mł. asp. Anna Kowalczyk z pułtuskiej policji.
Jak się okazało, to nie wszystko! Motorowerzysta miał zasnąć podczas jazdy jednośladem. Na szczęście jego stan nie wymagał hospitalizacji, nie potrzebował pomocy medycznej, więc… został zatrzymany przez policjantów.
– Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut dotyczący prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości – dodaje policjantka.