Pijany lekarz przyjmował pacjentów
Zgłoszenie o nietrzeźwym lekarzu, który pełni dyżur w ambulatorium nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej przy ul. Tochtermana, policja otrzymała w sobotę (11 lutego) około południa za pośrednictwem centrum powiadamiania ratunkowego.
"59-letni lekarz pełniący dyżur w nocnej i świątecznej opiece zdrowotnej został przebadany alkomatem przez patrol policji. Badanie potwierdziło obecność alkoholu w wydychanym powietrzu" – powiedział PAP sierż. szt. Kamil Warda rzecznik policji w Radomiu.
Dodał, że policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Sprawdzają, czy lekarz mógł narazić przyjmowanych przez siebie pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Przestępstwo to zagrożone jest karą od 6 miesięcy do lat 5 więzienia.
Pijana lekarka w radomskim szpitalu
Do podobnej sytuacji doszło na początku stycznia w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym przy ul. Tochtermana. Wówczas policjanci za pośrednictwem nr 112 otrzymali zgłoszenie o pijanej lekarce przebywającej w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. 30-latka miała w organizmie 2,3 promila alkoholu w organizmie! Prokuratura nie wszczęła jednak w tym przypadku śledztwa w sprawie narażenia pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Jak przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska, po wstępnym postępowaniu sprawdzającym okazało się, że lekarka nie miała w tym dniu żadnej styczności z pacjentami i nie podejmowała procedur medycznych. "Kobieta stawiła się co prawda na oddziale wewnętrznym szpitala, ale nie podjęła pracy, ponieważ współpracownicy szybko zareagowali i została odsunięta od wykonywania swoich obowiązków. Trafiła natomiast jako pacjentka na SOR" - przekazała prokurator.
W związku z incydentem rzeczniczka szpitala poinformowała media, że lekarka nie będzie już pracować w radomskiej lecznicy.