Kradzież kiełbasy na Woli w Warszawie
Nie raz pisaliśmy już o złodziejach, którzy połasili się na drogie perfumy, alkohole czy szczoteczki do zębów. Tym razem sprawca kradzieży rozbójniczej miał chrapkę na… pyszną kiełbasę!
Niecodzienna sytuacja w sklepie na Woli miała miejsce pod koniec maja. Młody mężczyzna wziął kiełbasę i po chwili wyszedł ze sklepu, nie płacąc za towar. Kiedy zauważyli to pracownicy sklepu, ruszyli za złodziejaszkiem. Wtedy atmosfera zrobiła się bardzo nieprzyjemna.
Przeczytaj też: Wytną las, żeby zrobić park. Mieszkańcy Wawra nie chcą uszczęśliwiania na siłę
Pomiędzy pracownikami sklepu a 19-latkiem doszło do szarpaniny, która szybko przerodziła się w bolesną bójkę. - 19-latek zaatakował pracowników, zadawał im ciosy pięścią i kopał po twarzy, w wyniku czego pokrzywdzeni doznali obrażeń ciała. Napastnik po chwili uciekł z miejsca - poinformowała kom. Marta Sulowska z policji na Woli.
Wolski złodziej kiełbasy zatrzymany
Sprawą kradzieży zajęli się wolscy funkcjonariusze. Mundurowi przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli monitoring. Śledczy starali się sprawnie ustalić tożsamość napastnika.
Kilkanaście dni później młody złodziejaszek pojawił się w pobliżu sklepu, w którym wcześniej ukradł kiełbasę. Powiadomieni o tym policjanci natychmiast przyjechali na miejsce i zatrzymali 19-latka.
W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola, młody mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej oraz spowodowania obrażeń ciała trwających powyżej siedmiu dni. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia.
Polecany artykuł: