W miniony piątek wolscy policjanci zatrzymali 19-latka podejrzewanego o sklepowe kradzieże. Do tej pory nieuchwytny mężczyzna wpadł w ręce mundurowych, ponieważ niefortunnie wrócił do sklepu przy ul. Grzybowskiej, który już wcześniej okradł. Na swoje nieszczęście rozpoznał go pracownik ochrony, który wezwał funkcjonariuszy. - Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że jest on poszukiwany w sprawie kradzieży przez inną jednostkę Policji oraz jest podejrzany o kradzież rozbójniczą, do której doszło na terenie Woli kilka miesięcy wcześniej - przekazała kom. Marta Sulowska z wolskiej policji.
NIE PRZEGAP: Pułtusk: Tak wyglądały ostatnie minuty życia mamy i maleńkiej Gabrysi [REKONSTRUKCJA]
Wówczas młody człowiek połasił się na perfumy sprzedawane w sklepie przy ul. Obozowej. - 19-wszedł do sklepu przed zamknięciem. Chodząc po sklepie, schował w spodnie i pod bluzę pięć pudełek z perfumami. Kiedy podszedł do kasy w koszyku miał tylko gumy do żucia. Poinformował pracownika sklepu, że za chwilę wróci bowiem w aucie zostawił portfel - poinformowała policjantka.
Czujny pracownik ochrony nie dał się jednak zwieść pozorom. Doskonale wiedział, o co chodzi młodemu człowiekowi. - Kiedy rozmawiał z mężczyzną, ten próbował uciec ze sklepu, był pobudzony i agresywny. Pracownicy próbowali go ująć, ten szarpał się z nimi, w końcu uderzył pracownika ochrony w twarz. Mężczyzna oswobodził się jednak i uciekł - wyjaśniła policjantka.
Polecany artykuł:
Agresywny 19-latek został zatrzymany w piątek. - Podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży oraz kradzieży rozbójniczej. Wcześniej był notowany za różne przestępstwa, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu. Prokurator poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec mężczyzny środka izolacyjnego i decyzją sądu został on tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - poinformowała kom. Sulowska. 19-latkowi grozi nawet 10 lat więzienia.