Szpital Południowy w 2021 roku był powodem awantury pomiędzy rządem a samorządem. Od 15 lutego placówka została ogłoszona szpitalem tymczasowym. Przepychanki i walka o władzę zaczęła się pod koniec marca minionego roku, gdy na wniosek wojewody, minister zdrowia Adam Niedzielski wydał decyzję o wprowadzeniu pełnomocnika do zarządzającej Szpitalem Południowym spółki Szpital Solec. Została nim dr Ewa Więckowska. Rozpoczęła się walka o władzę w placówce.
W maju prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski skierował oficjalne pismo do ministra zdrowia. "Nie ma dziś uzasadnienia prawnego ani merytorycznego do dalszego zarządzania przez rząd szpitalem wybudowanym za środki miasta w wysokości niemal 400 mln zł. Chcemy zostawić oddział dla chorych na COVID-19, ale też pilnie zakończyć zakupy wyposażenia i leczyć skutki wirusa" - napisał wówczas na Facebooku Trzaskowski.
Pismo nie przyniosło jednak efektu, a konflikt przybrał na sile. Pod koniec lipca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził nieważność decyzji ministra zdrowia, dotyczącej powołaniu rządowego pełnomocnika w Szpitalu Południowym. Z kolei dr Ewa Więckowska zrezygnowała z pełnienia powierzonej jej funkcji.
Ostatecznie po miesiącach nieustannych przepychanek i bitew Szpital Południowy powrócił do władz miasta.