To nie są dobre informacje dla właścicieli i pracowników branży handlowej. Od poniedziałku galerie handlowe znów będą zamknięte. Taką decyzję podjął minister zdrowia w związku ze wzrostem zakażeń na Mazowszu. W sobotę do galerii handlowych tłumnie ruszyli mieszkańcy Warszawy. Praktycznie na każdym centymetrze widać było klientów robiących zakupy, a do kas stały gigantyczne kolejki. - Robię zakupy, bo kolejny raz zamykają nam galerię, a muszę zaopatrzyć się w prezenty dla córki na urodziny - mówi pani Iwona. Przedsiębiorcy nie są zadowoleni z powodu kolejnego postoju. - Ledwie otworzyłem sklep i już muszę go zamknąć. To jest chore - mówi właściciel sklepu odzieżowego. Oburzeni sytuacją są też sami pracownicy. - Brak słów na to, co się wyprawia. Nie możemy nawet normalnie pracować, bo co chwilę nas zamykają - tłumaczą zbulwersowani. Restrykcje będą podobne do tych, które zostały wprowadzone na Warmii i Mazurach.
Oprócz galerii zamknięte będą hotele, placówki kulturalne i obiekty sportowe, a nauczanie w klasach 1-3 szkół podstawowych będzie prowadzone hybrydowo. Swoją działalność zawieszą: baseny (z wyjątkiem funkcjonujących w podmiotach wykonujących działalność leczniczą i dla członków kadry narodowej), sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające i kasyna. Zamknięte będą hotele, z wyjątkiem hoteli robotniczych i tych, które świadczą usługi w ramach podróży służbowych. Od 15 marca lekcje w klasach 1-3 szkół podstawowych będą funkcjonować w trybie mieszanym. Restrykcję mają potrwać do 28 marca.
Lockdown w Warszawie. Czytaj więcej: