Trwają poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego. 16-latek wyszedł z domu i zapadł się pod ziemię
Krzysztof Dymiński, mieszkaniec Pogroszewa Kolonii pod Ożarowem Mazowieckim, zaginął. 16-latek ostatni raz był widziany w sobotę, 27 maja. Od tamtego czasu nie kontaktował się z bliskimi i rodziną. Słuch po nim zaginął. Rodzice mimo tego czasu, który minął, nie poddają się i cały czas poszukują Krzyśka. – Nie tracimy nadziei, że gdzieś żyjesz, że wrócisz – czytamy w jednym z wpisów matki chłopaka w mediach społecznościowych.
16-latek wyszedł z domu i udał się na przystanek autobusowym. Wsiadł do autobusu linii 713 i pojechał w kierunku stolicy. Następnie był widziany w okolicach Ronda Daszyńskiego, by później pojawić się w rejonie Dworca Gdańskiego, Parku Traugutta i w końcu kontakt z nastolatkiem urwał się przy moście Gdańskim.
Krzysztof Dymiński. Rysopis zaginionego
Krzysztof Dymiński urodził się w 2007 roku. W dniu zaginięcia był ubrany w granatową bluzę z dużym logiem ADIDAS z przodu w kolorze białym, spodnie ciemne oraz buty czarne marki Diesel. Ma około 180 cm wzrostu. Ma szczupłą sylwetkę, faliste włosy i aparat na zęby.
Ktokolwiek widział nastolatka lub posiada informacje o miejscu jego pobytu, prosimy o pilny kontakt z Komisariatem Policji w Ożarowie Mazowieckim pod numerem 47 805 21 86 lub z rodziną pod numerem 604 944 800.