Warszawa. Buspas na Puławskiej rozjuszył kierowców
Dla kierowców na co dzień poruszających się po ul. Puławskiej wprowadzenie buspasa oznacza ogromne zmiany. Gdy nowa organizacja ruchu wejdzie w życie, stracą jeden z pasów na rzecz miejskich autobusów. Pomknąć nim będą mogli jeszcze taksówkarze, motocykliści oraz właściciele samochodów elektrycznych. ZDM tłumaczy, że zmiany są potrzebne, bo pozwolą na usprawnienie komunikacji miejskiej.
Przeczytaj również: Wysyp buspasów w stolicy. Wiemy gdzie powstaną!
Pod postem zamieszczonym 1 września na profilu facebookowym ZDM-u rozgorzała jednak gorąca dyskusja. Zmiany nie wszystkim pasują. Urzędnicy tłumaczą, że zyskają na nich mieszkańcy Piaseczna, którzy uzyskają o wiele szybsze połączenie autobusowe przez co chętniej wybiorą komunikację zbiorową. - Dzięki temu do Warszawy będzie przyjeżdżało mniej kierowców z Piaseczna, przez co zmniejszy się natężenie ruchu – przekonują urzędnicy.
Polecany artykuł:
Warszawa. Buspas na Puławskiej
Urzędnicy nazywają wprowadzane zmiany "wyczekiwanymi". - Kto go wyczekuje poza garstką aktywistów? - napisał w odpowiedzi rozsierdzony internauta. - Macie jakieś konkretne dane ze te buspasy rzeczywiście pomogą rozładować korki? - napisał inny. Urzędnicy odpierają zarzuty - Oczywiście, buspasy to nie jest nic nowego i były wielokrotnie przebadane na całym świecie. Wniosek jest prosty - mają one większą przepustowość niż pas ruchu ogólnego więc dzięki buspasom rośnie przepustowość całej ulicy.
Polecany artykuł: