Pan Jacek z Białołęki wskazał naszemu reporterowi ulicę Głębocką. U zbiegu z ul. Podwójną i Kartograficzną kierowcy mogą się nieźle naciąć - na zakręcie znajduje się monstrualna dziura. Zapadnięta jezdnia, wykruszony asfalt, wyrwa długa na kilkadziesiąt centymetrów - oto pułapka na samochody. Jest tym bardziej niebezpieczna, że zajmuje jedną trzecią pasa w kierunku Bródna. Kierowcy, którzy chcą oszczędzić zawieszenie, muszą przeciąć podwójną linię ciągłą. A zza zakrętu w każdej chwili może wyjechać inne auto. I katastrofa gotowa.
Zdjęcia dziur przysyłajcie na adres: [email protected]
Największa zostanie nazwana imieniem Hanny Gronkiewicz-Waltz