Warszawa, Mokotów. „Mistrzyni” kierownicy siała postrach! Jechała pod prąd z dwoma promilami
Funkcjonariusze patrolujący teren Mokotowa otrzymali zgłoszenie o kierującej toyotą kobiecie, która nie potrafiła utrzymać pasa ruchu i jechała „pod prąd” ulicą Domaniewską.
Kiedy pojazd skręcił w ulicę Cybernetyki, został zatrzymany przez policjantów. Za kierownicą siedziała 30-latka, od której policjanci wyczuli silną woń alkoholu, a alkomat potwierdził, że ma go w organizmie prawie 2 promile!
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Usłyszy zarzuty jak wytrzeźwieje
Kobieta nie przeczyła, że jest pijana, ale dlaczego w takim stanie wsiadła za kierownicę, wyjaśnić nie umiała. Została zatrzymana, a pojazd trafił na policyjny parking. Kobiecie grozi grzywna, zakaz prowadzenia i nawet trzy lata więzienia. Zarzuty usłyszy jak wytrzeźwieje.
- Apelujemy do osób, które zauważą osobę kierującą pojazdem pod działaniem alkoholu, aby jak najszybciej powiadomiły Policję. W ten sposób mogą uratować czyjeś zdrowie lub życie. Bierna postawa osób, które nie reagują w sytuacji, gdy nietrzeźwy wsiada za kierownicę, wyraża przyzwolenie na taką jazdę - mówi asp. szt. Marta Haberska z komendy na Mokotowie.