Wiadomo, że mężczyzna wyszedł z domu w poniedziałek wieczorem. Rodzina jeszcze tego samego dnia zaczęła się o niego martwić i we wtorek rano zgłosiła jego zaginięcie. Policjanci powiązali fakty i okazało się, że znalezione ciało przy metrze Imielin to poszukiwany przez rodzinę senior. Na razie nie wiadomo w jaki sposób doszło do śmierci. Policja zaczęła przesłuchiwać świadków i przeglądać okoliczny monitoring. - Bierzemy pod uwagę dwie wersje. Pierwsza to nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna mógł stracić równowagę, przechylił się przez barierki i spadł kilka metrów w dół. Druga wersja to samobójstwo i mężczyzna mógł celowo wychylić się przez barierki – mówi komisarz Joanna Banaszewska z ursynowskiej komendy policji.
Tajemnicza śmierć na Imielinie
2016-06-07
17:30
Policjanci wspólnie z prokuraturą wyjaśniają w jaki sposób doszło do śmierci 73-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono tuż przy wejściu do stacji metra Imielin.