Mieszkańcy Żerania i północnych dzielnic Warszawy mogą się mocno zdziwić. Po okolicy od czwartkowego poranka aż do najbliższej soboty mogą nieść się tajemnicze i przerażające wręcz odgłosy. O co chodzi? Jak wynika z informacji przekazanych przez PGNiG Termika, która zarządza elektrociepłownią Żerań powodem dziwnych hałasów będzie... dmuchanie kotła. W komunikacie, który udostępniła spółka możemy przeczytać, że pracownicy dokonują obecnie rozruchu nowego bloku gazowo-parowego powstającego w budynku. W związku z tym, aż do najbliższej soboty (24 kwietnia) będą wykonywali tzw. dmuchanie kotła. Czyli wpuszczanie pary wodnej do instalacji pod bardzo dużym ciśnieniem. Ma to usunąć zabrudzenia, które mogły powstać podczas montażu.
Hałas ma być minimalizowany poprzez zastosowanie specjalnego tłumika na wylocie pary, jednak i tak mieszkańcy mogą słyszeć dziwne dźwięki, których wcześniej nie było w okolicy. Do podobnych sytuacji dochodziło m.in. w Krakowie w godzinach wieczornych. Wtedy pojawiały się tajemnicze teorie spiskowe o... lądowaniu UFO czy "trąbach apokalipsy".
Inwestycje w Elektrociepłowni na Żeraniu
Nowy blok, który powstaje w Elektrociepłowni na Żeraniu to inwestycja elektrowni, która ma zastąpić pięć starych kotłów węglowych i tym samym przyczynić się do zredukowania emisji dwutlenku węgla o nawet 40 procent. Emisja pyłów ma spaść do zera! Inwestycja kosztowała PGNiG ponad 1,6 mld zł. Podobny zabieg planowany jest w elektrociepłowni Siekierki.