Tajemnicze obiekty na niebie. "To Ząbkowskie ufo"

Na niebie pojawiły się tajemnicze światła. Były widziane i w Ząbkach, i w Zielonce, a także w Warszawie. Z pewnością nie były to gwiazdy. Nie były to też światła lecącego samolotu. Jedna z mieszkanek zaciekawiona niecodziennym zjawiskiem uchwyciła je na zdjęciu i opublikowała fotografię na jednej z lokalnych grup facebookowych.

Pod jej wpisem zaroiło się od komentarzy. Użytkownicy prześcigali się w pomysłach, szukając odpowiedzi, co to może być.

"To Ząbkowskie ufo. Najściślej skrywaną tajemnicą ratusza jest bowiem, że pod pasażem na Orlej skrywana jest Ząbkowska strefa 51. Za pomocą komina elektrowni Kawęczyn, oślepia się gwiezdnych przybyszów, wyłapuje gdy rozbiją się w lesie za Powstańców/Drewnicą i przesłuchuje celem uzyskania najnowszej technologii" - napisał jeden z użytkowników Facebooka.

"Myślę że to są drobny badającej kto czym pali w piecach" - skomentował ktoś inny.

"To przyleciał Darth Vader z planety voolcan żeby stopić mam mózg. Widziałem to w powtórkach…" - napisał z przekąsem ktoś inny.

"To PiSowscy namiestnicy z kosmosu" - skomentowała kolejna osoba.

Teorii spiskowych i tych bardziej żartobliwych komentarzy nie brakowało. Prawda okazała się jednak bardziej przyziemna, niż kosmici czyhający na umysły mieszkańców. Na poligonie w Zielonce odbyły się ćwiczenia i tajemnicze obiekty na niebie były w rzeczywistości racami od spadochronów.