Tajemnicze śnieżne walce: Były widywane także w Polsce! [ZDJĘCIA]

Adrianna Gorzka

2019-02-06 19:00

Nietypowe zjawisko zostało zauważone w różnych rejonach świata - w tym również w Polsce. Śnieżne walce są przedmiotem wielu dyskusji. Skąd się wzięły i jak powstają? Sprawdźcie poniżej!

Najnowsze z działu

MIESZKAŃCY WALCZĄ O HISTORIĘ

Walka o dom Kazimierza Pużaka w Warszawie. Dzielnica szuka pieniędzy, a budynek niszczeje

Wielka inwestycja

Aż cztery pasy ruchu w każdą stronę. To będzie najszersza autostrada w Polsce. Decyzja zapadła

STATYSTYKI POWALAJĄ

Zbudowali stację metra w Warszawie, z której nikt nie korzysta. Wydali na nią miliony złotych

Tragedia na warszawskiej Pradze

Sprawę postrzelenia policjanta bada specjalna policyjno-prokuratorska grupa

Poszukiwania trwają od 10 listopada

Trwają poszukiwania 9-letniej Zosi i jej mamy. Służby wydały pilny komunikat

Polecany artykuł:

Narkotyki ukryte... w żyrandolu. Trzy osoby zatrzymane [GALERIA]

Śnieżne walce to zjawisko, które występuje na całym świecie, m.in. w Wielkiej Brytanii, Rumunii i Austrii. Wyglądają, jakby zostały zrobione przez człowieka. Walce zostawiają za sobą kilkumetrowe ślady, jakby ktoś je turlał. Niektórzy mogą łączyć te zjawisko z obecnością UFO i kręgami w zbożu, ale wyjaśnienie jest dużo prostsze i jest związane z pogodą.

Czytaj także: Warszawa: podrzucili zwłoki pod szpital przy ul. Szaserów [AUDIO]

Śnieżne walce w Polsce

Śnieżne walce pojawiają się również w Polsce informuje serwis twojapogoda.pl Kiedyś takie zdarzenie miało miejsce w Jeleniej Górze.

- Silne podmuchy wiatru unosiły grudki roztapiającego się śniegu i niczym niewidzialna ręka obracały je i zwijały, tworząc przy tym coraz większe śnieżne walce - tak ten fenomen wyjaśnia serwis twojapogoda.pl.

Byliście świadkami takiego zjawiska w Warszawie lub okolicach? Widzieliście śnieżne walce w okolicach miejsca, gdzie mieszkacie? Czekamy na Wasze zdjęcia! Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].