Grodzisk Mazowiecki. Pożar szkoły przerwał matury
W poniedziałek 13 maja matury w Grodzisku Mazowieckim zostały przerwane przez pożar - zapalił się dach szkoły w centrum miasta. Płomienie buchały wysoko w powietrze, a dym widoczny był z wielu kilometrów. Uczniowie zostali ewakuowani, obyło się bez ofiar rannych i śmiertelnych. CKE potwierdziło, że egzaminy nie zostaną anulowane. Te osoby, które nie zdążyły zdać egzaminów, będą mogły podejść do nich w późniejszym terminie, w innej placówce. Budynek jednak nie nadaje się do użytku. Powstały rozległe uszkodzenia, a konstrukcja grozi zawaleniem. Policja nie otrzymała jeszcze zgody na wejście do środka.
- Do tej pory budynek został zabezpieczony, a działania zostały zakończone. Okoliczności i przyczyny powstania pożaru będą ustalane przez policjantów i powołanych biegłych. Straty, jakie powstały w wyniku pożaru to spalone poddasze, konstrukcja dachu na powierzchni około 700 m2. Zniszczeniu uległy również kondygnacje znajdujące się poniżej poddasza - przekazał nam asp. Krzysztof Stefaniak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Mazowieckim. Czytaj dalej.
- Na przykładzie tego tragicznego pożaru warto podkreślić jak ważne są ćwiczenia przeciwpożarowe w szkołach. Przed przyjazdem pierwszych zastępów wszystkie osoby przebywające w budynku ewakuowały się i czekały na miejscu zbiórki. Decyzje podjęte przez osoby koordynujące ewakuację budynku odbyły się bez zbędnej zwłoki - dodał.