Tajniacy zabrali nam parking

i

Autor: Marek Zieliński Tajniacy zabrali nam parking

Tajniacy zabrali nam parking

2017-09-22 9:45

Mieszkańcy ul. Podchorążych i Hołówki na Mokotowie nie mają gdzie parkować! Ich dotychczasowe miejsca parkingowe kazała zlikwidować Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. ABW boi się, że auta mogą posłużyć do zamachu bombowego.

Znaki zakazu parkowania stanęły już po obu stronach ul. Podchorążych do skrzyżowania z ul. Hołówki, ale zakaz ma także obejmować całą ul. Hołówki w kierunku Czerniakowskiej. W ten sposób zniknąć może nawet 200 miejsc parkingowych. Wniosek w tej sprawie ABW przekazała Urzędowi Dzielnicy Mokotów. - Parking znajduje się w sąsiedztwie budynku, który ma znaczenie strategiczne dla bezpieczeństwa i obronności kraju - mówi Monika Chrobak-Budzińska, rzeczniczka Dzielnicy Mokotów. Mieszkańcy rozpoczęli protest.

- Przyjechali, postawili znaki i już. Zaraz później przyjechała straż miejska. Jak tak się boją, niech może i ludzi wysiedlą - mówi Katarzyna Muszel (57 l.) z ul. Podchorążych. Urząd dzielnicy przyznaje, że w tym miejscu problem z parkowaniem jest ogromny, ale rozkłada ręce. - Jeżeli w grę wchodzi kwestia bezpieczeństwa i obronności, to tutaj za dużego pola manewru nie mamy - tłumaczy Monika Chrobak-Budzińska. Urząd obiecuje jednak, że będzie analizować sytuację i spróbuje wygospodarować inne miejsca parkingowe. Po protestach mieszkańców burmistrz wysłał także pismo do ABW o ponowne przeanalizowanie sprawy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki