- Pierwszy z 37 nowych pociągów powinien trafić do Warszawy jeszcze w tym roku. To historyczne, największe zamówienie na dostawę nowoczesnego taboru w historii naszego miasta. Na bieżąco kontrolujemy przebieg produkcji, a przed nami bardzo ważny etap - wagony będą malowane na docelowe kolory - poinformował Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
Za wykonanie 37 nowych pociągów metra Skoda Transportation i Skoda Vagonka otrzymają 1,308 mld zł netto. Warto zaznaczyć, że zakup pociągów jest dofinansowany z projektów unijnych.
NIE PRZEGAP: Zabójstwo w szkole w Wawrze. Emil B. dźgał nożem, a Kuba umierał we krwi. Zapadł wyrok [WIDEO]
Nowy pociąg metra, który pojawi się w Warszawie, będzie nosił zaszczytną nazwę "Varsovia". Nazwę tę wybrali mieszkańcy stolicy, którzy oddali na nią 2038 z 7698 wszystkich głosów w konkursie. A konkurencja była duża. Wśród propozycji pojawiły się również nazwy: MeWa, Morava, Siréna, Wavlak i Zygmunt.
Zanim jednak pociąg tragi do Warszawy czeka go jeszcze etap upiększania. W Pilznie zostanie on "ubrany" w piękne, warszawskie kolory. - Surowe pudło wagonu trafia na ciężarówkę i transportowane jest do nowoczesnej lakierni Skody w Pilznie. Nowa hala lakiernicza ma 900 metrów i zmodernizowana została specjalnie na potrzeby dostawy pociągów dla Warszawy. Składa się z 4 części: komory do piaskowania, śrutowania, kabiny natryskowej i długiej kabiny lakierniczej. Po obu stronach znajdują się 4 ruchome platformy, które pozwalają na szybszą i bardziej komfortową pracę przy malowaniu wagonów - tłumaczy Maciej Dziubiński z Urzędu Miasta.
Malowanie nie jest jednak szybkim procesem. To wieloetapowe działanie. Pomalowanie jednego wagonu metra może zająć nawet kilka dni pracy! - W pierwszej kolejności zabezpieczane są powierzchnie i elementy nieprzeznaczone do malowania. Następnie wagon poddany jest procesowi piaskowania, który ma na celu wyczyszczenie, ujednolicenie powierzchni oraz nadanie jej odpowiedniej szorstkości pod nakładanie farby - wyjaśnia Dziubiński. - Po sprawdzeniu wszystkich spoin i ewentualnym uzupełnieniu mikroubytków, nakładany jest podkład. Na tym etapie następuje również uszczelnienie i wypełnienie masą tłumiącą wewnątrz wagonu. Na koniec nakładane są poszczególne warstwy kolorów. Każda warstwa musi dobrze wyschnąć przed nałożeniem kolejnej – dodaje.
Na koniec pozostaje jeszcze kontrola jakości. „Kontrola techniczna wykonywana jest na każdym etapie prac malarskich pudła wagonu. Po ostatniej warstwie następuje ostateczna kontrola lakieru i końcowy odbiór przez pracowników Metra Warszawskiego, którzy są członkami zespołu kontrolującego. Wszystkie farby są zgodne z normą EN 45545-2 dotyczącą bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Przed ostateczną wysyłką pojazdu ponownie sprawdzany jest lakier i naprawiane drobne usterki, które mogły wystąpić podczas montażu poszczególnych części i testowania pociągu” - zapewnia stołeczny ratusz.