- Chyba jednak ta ochrona i wszystkie „odstępy”, kwarantanny to tylko teoria. Wylądowałem na Okęciu, w samolocie sprawdzenie temp. i cały samolot do malutkiego autobusu. Wszyscy ściśnięci jak sardynki w puszcze, autobus zamknięty z 20 minut. Ludzie się denerwują mooocno. Źle to wygląda – napisał w swoim poście na Twitterze Paweł Jańczyk, bloger i biegacz, który przyleciał do Warszawy samolotem. Na zdjęciu dołączonym do postu widać zdenerwowanych ludzi. Niektórzy są w maskach i mają na rękach sylikonowe rękawiczki. Wszystko w celu zachowania bezpieczeństwa i ochrony przed zarażeniem koronawirusem. Niestety nic z tego. Żaden z pasażerów nie może zachować bezpiecznej odległości 1,5 metra od siebie.
Gdzie są procedury w czasie epidemii?! Tak wygląda transport pasażerów na Okęciu. Zamknięci JAK SARDYNKI w puszce
2020-03-18
11:11
To zdjęcie pokazuje, że procedury bezpieczeństwa w czasach epidemii po prostu są fikcją! Do internetu trafiło zdjęcie opublikowane przez blogera, który wylądował na lotnisku Chopina. Na fotografii widać w jakich warunkach pasażerowie są transportowani z samolotu do terminala w autobusie. Wszyscy stoją w ścisku i ciasnocie!