Remont Traktu Brzeskiego i ul. Czecha na odcinku od Kajki do ul. Jana Pawła Ii (w Wesołej) rozpoczął się 21 lipca i miła trwać dwa tygodnie – do 5 sierpnia. Nikt raczej nie łudził się na wcześniejsze otwarcie, a tu niespodzianka! W środę wieczorem, koło godz. 23, drogowcy niespodziewanie poinformowali, że jezdnia jest już przejezdna. I to pięć dni przed zakładanym czasem! Robotnicy wymienili podbudowę jezdni, wzmocnili ją, ułożyli nową nawierzchnię z asfaltu (ponad 32 tysiące metrów kwadratowych), uzupełnili kruszywem pobocza, wyremontowali zjazdy, zatoki i w niektórych miejscach chodniki.
Mobilizowaliśmy wykonawcę, żeby przyspieszył prace, bo jest to ważna i bardzo uczęszczana przez kierowców arteria – mówi nam Karolina Gałecka, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Skoro remont skończył się przed czasem, to czy wykonawca może z tej okazji liczyć na jakiś finansowy „bonus”, premię? - Nie było to przewidziane w umowie. Prace pochłonęły 13,2 mln zł – dowiedzieliśmy się od rzeczniczki stołecznych drogowców.
Z kolei z drugiej strony Warszawy, na Targówku, tego samego dnia otwarto dla kierowców ul. Ossowskiego, zamkniętą przez budowę II linii metra. - To niewielki fragment, ale istotny dla kierowców z tego rejonu miasta. Jest nowa ścieżka rowerowa, nowe chodniki i bezpieczne przejścia dla pieszych – wylicza wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska. Otwarcie ulicy Trockiej (kolejnej odebranej Targówkowi przez metro) planowane jest jesienią.