W Pruszkowie około godz. 17:30 w poniedziałek, doszło do groźnie wyglądającej kolizji drogowej. Na łuku drogi, w okolicy skrzyżowania ulic Długiej i Zdziarskiej kierowca taksówki stracił panowanie nad samochodem i jego auto wypadło z jezdni uderzając w ogrodzenie pobliskiej posesji. Przód auta został doszczętnie zniszczony. W taksówce wybuchły poduszki powietrzne. W chwili zdarzenia na miejscu był akurat kierowca firmy kurierskiej, który widział całe zajście i jako pierwszy udzielił pomocy poszkodowanemu mężczyźnie, zabezpieczył okolicę i wezwał służby. Na miejscu była karetka pogotowia. Lekarze przebadali kierowcę. Jak się okazało nic się mu nie stało.
Ksiądz NAMAWIA do szerzenia zarazy? Wierni parafii na Białołęce są OBURZENI
Do zdarzenia została zadysponowana też straż pożarna - OSP Piastów i JRG Pruszków i policja, która badała jak doszło do tej kolizji. - Przyczyną tego zdarzenia było niedostosowanie prędkości na drodze. Mężczyzna był trzeźwy, został ukarany mandatem karnym – podsumowała podkom. Karolina Kańka z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Rząd wprowadza twarde ograniczenia! Czy warszawiacy wytrzymają w domach?