- Przykro nam, że utrudnimy życie mieszkańcom, ale to mieszkańcy decydują swoim wyborem, że wolą jeździć taniej, nielegalnie, niż bezpiecznie i może o złotówkę drożej - powiedział nam Artur Wnorowski ze Związku Zawodowego Taksówkarzy „Warszawski Taksówkarz”.
Taksówkarze domagają się przyspieszenia prac nad nowelizacja ustawy o transporcie drogowym, która ma ograniczyć przewozy prowadzone przez kierowców, którzy nie posiadają licencji taksówkarskiej. - Chcemy być zauważeni, że jednak jesteśmy i codziennie wykonujemy ciężką pracę. Codziennie ktoś nam z naszej miseczki podjada troszkę jedzonka. Przeważnie ci, którzy jeżdżą z aplikacji i ci, którzy mają w swoich szeregach nielegalnych przewoźników - mówi Wnorowski.
>>> Jeden z kierowców podnosi szlaban, a inni przejeżdżają tuż przed pociągiem! [WIDEO]
Taksówkarze zgłosili protest do urzędu miasta i czekają na odpowiedź. Ma odbyć się 18 października. Podobny protest odbył się rok temu i sparaliżował miasto na kilka godzin.
Z Arturem Wnorowskim rozmawiał Paweł Mytlewski: