Śledztwo w sprawie produkcji lewych papierosów doprowadziło funkcjonariuszy KAS i CBŚP do Warszawy, na prywatną posesje w dzielnicy Praga-Południe. Uzbrojeni weszli do domu. Padły strzały. W specjalnie przygotowanej piwnicy, w której funkcjonowała świetnie wyposażona fabryka, zabezpieczyli 121 tys. sztuk tanich papierosów (czyli bez akcyzy) zapakowanych w pudełka typu „pizza”. Były gotowe do transportu na bazary m.in. w Warszawie i Łodzi. - Wartość rynkowa towaru wynosiła prawie 160 tys. zł – mówi nam rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Warszawie Justyna Pasieczyńska. Fabryka dysponowała też 90 kilogramami krajanki tytoniowej. W magazynach tej piwnicznej fabryki zebrane były również półprodukty służące do wytwarzania papierosów: filtry, bibuły i owijki oraz maszyny produkcyjne. Niektóre komponenty dojechały nawet w trakcie nalotu kontrolerów administracji skarbowej i centralnego biura śledczego...
Ciąg dalszy tekstu znajduje się pod GALERIĄ ZDJĘĆ i WIDEO z akcji CBŚP i IAS na Pradze-Południe:
Polecany artykuł:
Gdy byli w środku, na posesję na Pradze wjechał samochód dostawczy, w którym znajdowały się trzy worki tytoniu.
Zatrzymanych zostało czterech mężczyzn w wieku od 34 do 44 lat. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Południe postawiła im zarzuty karne skarbowe dotyczące m.in. wytwarzania i przechowywania wyrobów tytoniowych. Wobec trzech mężczyzn zastosowano policyjny dozór, jeden mężczyzna został tymczasowo aresztowany. W jego mieszkaniu dodatkowo mundurowi znaleźli marihuanę i tabletki ecstasy.